Femigracja. Raport o wysoko wykwalifikowanych Polkach za granicą

Jak wygląda sytuacja życiowa i zawodowa wysoko wykwalifikowanych Polek na emigracji? Dlaczego wyjeżdżają? Jakie są ich doświadczenia migracyjne? Jakie problemy napotykają na swojej drodze? Odpowiedzi na te i wiele innych ważkich pytań znajdziemy w raporcie „Femigracja. Wysoko wykwalifikowane Polki za granicą”. Publikacja podsumowuje kilkumiesięczne badanie, stworzone przez Muzeum Emigracji w Gdyni we współpracy z firmą badawczą Inny Format oraz międzynarodowymi patronami: Fundacją Fulbright Polska, International Border Studies Center przy Uniwersytecie Gdańskim,  Girls in Tech, Girls Future Ready Foundation. Nieprzypadkowo data premiery raportu to 8 marca. W tym roku pod hasłem programowym „codzienności” w Muzeum Emigracji w Gdyni, szczególną uwagę poświęcamy jej niewidocznym architektkom, czyli kobietom – migrantkom. 

Badania w MEG

„Muzeum Emigracji w Gdyni to również innowacyjna jednostka badawcza. Staramy się wychodzić poza utarte schematy działania instytucji kultury i od kilku lat badamy procesy związane ze współczesnymi migracjami. Przyglądaliśmy się m.in. polskiej diasporze technologicznej i emigracyjnym planom edukacyjnym maturzystów. W tym roku należną uwagę poświęcamy kobietom.” – tłumaczy dyrektor placówki, Karolina Grabowicz-Matyjas. 

Wiele z opuszczających nasz kraj specjalistek i specjalistów doskonale odnajduje się za granicą. Mało o nich wiemy, zwłaszcza o grupie migrujących Polek. Chcąc wypełnić tę lukę, w ubiegłym roku Muzeum Emigracji w Gdyni zrealizowało projekt badawczy pn. Femigracja. Wysoko wykwalifikowane Polki za granicą. Jego celem było pozyskanie informacji na temat dobrze wykształconych polskich emigrantek: ich sytuacji życiowej i zawodowej, przyczyn i uwarunkowań wyjazdu, doświadczeń migracyjnych, godzenia życia zawodowego z prywatnym, a także barier związanych z dyskryminacją i stereotypowym podejściem. Uzyskane dane pozwoliły na pogłębioną charakterystykę badanej grupy. 

Co wiemy o Polkach na emigracji?

Z naszych badań wynika, że Polki, które wzięły udział w projekcie, są  bardzo elastyczne, jeśli chodzi o zdobywanie nowych kwalifikacji i zmienianie branży. Są mobilne zawodowo, zdolne do diametralnej zmiany profesji – np. z pielęgniarki w księgową. Nie boją się też „skoku na głęboką wodę”: z doświadczeniami wyniesionymi z biura urbanistycznego zakładają firmę turystyczną (RPA). Są to kobiety sukcesu, które pracują często na wysokich stanowiskach (zarządczych, menedżerskich) i stanowiskach specjalistycznych (51% wszystkich badanych), a także prowadzą własne firmy (14%). Jednocześnie znajdują czas na pełnienie ról matek – ponad 1/3 ma co najmniej dwoje dzieci. Większości udaje się bez problemów godzić życie zawodowe z obowiązkami rodzinnymi.

Prawie wszystkie badane to kobiety samostanowiące o sobie i niezależne. Decyzję o swojej emigracji przytłaczająca większość z nich (86%) podjęła całkowicie samodzielnie. Pokazuje to wyraźnie „siłę kobiet” i pozwala wnioskować o silnej potrzebie samookreślenia – kształtowania własnej ścieżki życiowej, zawodowej i prywatnej. Choć nie mówią o sobie, że „zrobiły karierę za granicą”, to większość z nich przyznaje, że czują się spełnione i usatysfakcjonowane, zarówno w wymiarze osobistym/rodzinnym, jak i zawodowym.

Emigracja dała kobietom ogromne poczucie self-empowerment – samodzielności, rozwoju, kontrolowania swojego życia, przede wszystkim w wymiarze zawodowym. Życie za granicą umożliwiło im samorozwój, poszerzanie horyzontów, zdobywanie doświadczeń i poznawanie nowych kultur. 

Nie mając znajomości, pracując w wymagającym, często zmaskulinizowanym środowisku, a niekiedy nawet nie znając do końca języka, same „zbudowały sobie życie” – rozwinęły karierę, stworzyły firmę, założyły rodzinę. To wszystko dzięki własnej determinacji i ciężkiej pracy. Jedna z badanych tak mówi o tych doświadczeniach: „Kilka lat temu przyjechałam do Berlina z jednym plecakiem, a przez kilka lat zbudowałam sobie tutaj życie i jestem z tego dumna. Po prostu: że mam zasoby, żeby to zrobić, żeby odnaleźć się w kraju, w którym nikogo nie znam, żeby zbudować sieć kontaktów zawodowych. To wartościowe doświadczenie”.

Jednocześnie życie na emigracji nie jest idealne. Prawie co druga Polka zetknęła się za granicą z jakąś formą dyskryminacji –ze względu na narodowość lub płeć. Co czwarta przyznaje, że była lub jest dyskryminowana zarówno z jednego, jak i drugiego powodu.

Badane kobiety bardzo otwarcie mówią o sytuacjach dyskryminacyjnych w środowisku pracy. Najczęstsze i najbardziej dotkliwe formy dyskryminacji, o których wspominają, to: „szklany sufit”, utrudnianie lub brak możliwości awansu; dysproporcje w zarobkach; deprecjonowanie opinii, kompetencji i doświadczenia kobiet itp.

Ogromna większość badanych deklaruje, że dzieli się lub chciałaby się dzielić wiedzą i doświadczeniem z osobami z Polski (84%). Najpopularniejsze formy takiej aktywności to przekazywanie wiedzy (56%), uczestnictwo w sieciach kontaktów (42%), wspólne projekty (39%), mentoring (31%) oraz konsultacje (28%).

Uczestniczki badania o sobie

„Największy sukces w życiu: to, że mieszkam za granicą i mam fajną pracę. Największym tego udowodnieniem było, że mogłam sobie znaleźć pracę w Singapurze, że z obcego kraju, osoba z zewnątrz, nie znając nikogo, ubiegałam się o dwie prace, przeszłam weryfikację i dostałam propozycję pracy w obu, i to nie, że nie wiadomo ile podań wysłałam. Dało mi to przekonanie, że dam radę, że jestem samowystarczalna, bo jak przyjechałam do NZ razem z mężem, trzeba było mieć jakieś punkty do emigracji, to razem z nim, bo sama po studiach nie mogłabym tego zrobić […]. Więc zawsze miałam poczucie, że dzięki niemu tutaj jestem, a teraz wiem, że sama sobie dam radę”.

„Moim największym życiowym sukcesem jest świadomość własnej wartości jako człowieka. Mam szczęście i dużo samozaparcia do wykonywania zawodu artysty, nauczyciela oraz możliwość prowadzenia własnej firmy w sektorze kosmetycznym”.

„Stereotyp Polki ma wiele części składowych, my pracujemy 3 razy albo i 10 razy ciężej niż inni, mam takie wrażenie. Mam też wrażenie, że jesteśmy perfekcjonistkami, piłujemy i szlifujemy projekty, dopóki same nie będziemy zadowolone. To poziom perfekcjonizmu, z którym nawet nasi menedżerowie mają problem, zazwyczaj za dużo i za dobrze. Nie potrafimy przejść do porządku dziennego nad przeciętnością. I to jest dla innych absolutnie przerażające. Nie ujmując innym nacjom, bo inni też ciężko pracują, ale z perspektywy ogólnej Polacy są postrzegani jako ciężko pracujący. A z drugiej strony trochę takiej kombinatoryki z naszej strony też robi robotę”.

Z recenzji

„Szczególnie istotny jest tuż sam temat podjętych badań – migracja kobiet, szczególnie zaś kobiet wysokokwalifikowanych –  jest tematem nieczęsto podejmowanym przez polskich badaczy. Tym bardziej cieszy, że zespół Muzeum Emigracji podjął się tego zadania. Raport dostarcza czytelnikowi wielu ciekawych  informacji na temat przyczyn migracji, doświadczeń migracyjnych, uprzedzeń i stereotypów, których ofiarami stają się czasem polskie migrantki” – dr hab. Michał Nowosielski.

Pobierz darmową wersję raportu klikając w ten link lub w okno poniżej.


Partnerzy projektu:

Nadchodzące wydarzenia